8.29.2008
Stać! Wiecie, że to coś więcej, niż zwykłe dobranoc.
Nie wyłączenie światła, a przecięcie kabli, w noc
można spojrzeć bez strachu, teraz trzeba bać się dnia.
Wyjdziemy zamykając za sobą drzwi do pokoju
z kolorowymi tapetami, tata dał nam listę:
Dbać o środowisko, podpisywać dokumenty, za oko
wyłupić oko. Zamieszkać w domu w centrum miasta,
dać się połknąć ulicom. To już nie ten rytm.
Złożyłeś parafkę pod cyrografem. Masz przejść
przez życie po śladach, starannie i do końca.
0 komentarze:
Prześlij komentarz