Uspokoiłem się, wiążę sznurowadłai zapinam wszystkie guziki. Wyglądam wyraźnie,jak człowiek, który wie którędy iść.Od tamtej pory skreśliłem więcej słówniż ich napisałem, zamarzło nazwiskow książce telefonicznej i na domofonie.
Prześlij komentarz
0 komentarze:
Prześlij komentarz